
Kiedy w środku nocy dzwoni telefon wiemy, że nie wróży on nic dobrego. I tak było w tym przypadku. Pewnej nocy Sarah Fontanie odbiera telefon. Po drugiej stronie słyszy głos Nick’a O’Hary. Po krótkich formalnościach Sarah dowiaduje się, że jej mąż Geoffrey nie żyje. W hotelu, w którym mieszkał w Berlinie wybuchł pożar. Według Sarah musiała zaistnieć pomyłka, gdyż jej mąż w tym czasie przebywał w pracy w Londynie. Sarah jest w szoku. Z pomocą Nick’a wkracza w sam środek niebezpiecznej akcji. Dowiaduje się także, że jej mąż nie był tym za kogo się podawał. Przemierzając Europę przekonuje się, że nigdzie nie jest bezpieczna. Że ktoś chce ją zabić podobnie jak jej męża. Czy z pomocą Nick’a uda się rozwiązać zagadkę „tajemniczej śmierci” męża? Czy tak naprawdę można ufać agentom Firmy?
Jadąc w deszczową noc należy uważać na wszelkie przeszkody, nie tylko na drzewa leżące na jezdni. Pewnej deszczowej nocy Catherine Weaver jadąc do swojej przyjaciółki Sarah potrąca przypadkiem mężczyznę Victora Hollanda. Z trudem pakuje go do samochodu i zawozi do szpitala. Tam doznaje wstrząsu gdy dowiaduje się, że mężczyzna nie tylko został przez nią potrącony ale także postrzelony. Tej samej nocy jej przyjaciółka ginie w tajemniczych okolicznościach. Victor ucieka ze szpitala by spotkać się z Cathy. Tej samej nocy Sarah ginie z rąk tajemniczego mężczyzny, Cathy nie wie, że to ona miała zginąć zamiast niej. Kiedy Victor w końcu spotyka się z Catherine wyjawia jej informację, że jest w posiadaniu cennych informacji dotyczących firmy Viratek. Informacji, które mogą kosztować go życie. Tak zaczyna się wielka ucieczka tej dwójki. Po piętach depczą im płatni mordercy którzy chcą się pozbyć niewygodnego świadka. Czy uda im się znaleźć sprzymierzeńców? Czy uda im się przeżyć?
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Tess Gerritsen było bardzo… emocjonalne. No tak. Inaczej nie mogę powiedzieć. Czytając „Labirynt kłamstw” razem z bohaterami uciekałam przed płatnymi mordercami, skakałam po dachach i słyszałam świst lecących kul. Gerritsen ma świetny styl pisania, tworzy barwne postacie a przygody które spotykają jej bohaterów przeżywa się z zapartym tchem. Oprócz wątków sensacyjnych są także wątki miłosne, co urozmaica powieść.
Książkę polecam z czystym sumieniem wszystkim, którzy kochają dobrą sensację.
