niedziela, 4 lipca 2010

#011

Kornelia prawie 6 miesięcy

No to lecę. Stres nie opuszcza ale to nic. Za 7 godzin będę już w UK. Liczę na dobre miejscówki i świetne widoki.

sobota, 3 lipca 2010

#010

Ania Wyszkoni

Jutro lecę. Stres sięga zenitu. Walizka nadal nie spakowana a ja nawet nie wiem co mam ze sobą zabrać? Jutro pewnie będzie szybkie pakowanie. Najważniejszy paszport, kasa no i przede wszystkim sprzęt fotograficzny, reszta to pal licho :-)