czwartek, 21 czerwca 2012

#210

Ech...  
Chciałam wszystkich przeprosić, za brak mojej obecności u Was i u siebie także. Ostatnio niestety pochłonęła mnie praca a konkretniej nasza Wielka Przeprowadzka ;-) Przenosimy księgarnię do większego lokalu. Zamiast "marnych" 100 metrów kwadratowych będziemy mieć prawie 260 i do tego kawiarnię. Nie wiem czy to dobry pomysł kawa i książki, ale może się okazać, że... No właśnie. Czy takie coś przejdzie? Czy to jest dobry pomysł? Jak myślicie?

Tak więc po powrocie z pracy, gdzie robię masę kilometrów, przenoszę tony książek padam na pyszczek i nie mam sił prawie na nic. Jak tylko skończy się szaleństwo z otwarciem (już w sobotę) to obiecuję nadrobić zaległości :)

A tutaj prezentuję ekspres do kawy w którym od soboty będę przygotowywać kawę :) 


15 komentarzy:

  1. dla mnie cudowny pomysł - książki i miejsce, gdzie mogę od razu usiąść i zatopić się w lekturze
    sama chciałabym coś takiego otworzyć, jeśli miałabym możliwość, nawet o tym wielokrotnie myślałam, jednak mieszkam w malutkim mieście... gdzie mamy tylko jedną księgarenkę... i tu większość nowo otwartych miejsc jest zamykana szybciej, niż zdąży się rozkręcić na dobre :/
    także naprawdę Ci zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że u mnie w pobliżu nie ma czegoś takiego. Z miłą chęcią poczytałabym ksiązkę i napiła się przy tym kawy. Wspaniały pomysł i zobaczysz, że odniesie on sukces.

    OdpowiedzUsuń
  3. Większa powierzchnia = więcej książek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam jak w moim mieście siły połączyła kiedyś kawiarnia z księgarnią. Piękne czasy, choć dla mola książkowego i niebezpieczne, po prostu nie dało się tam spotkać i niczego nie kupić. Życzę aby u Ciebie było podobnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. To wspaniały pomysł!!!!! Nie wiem czy dobrze sobie przypominam, ale chyba pracujesz Gliwicach? Tam zawsze brakowało mi takiego miejsca. Jeśli miejsce będzie miało klimat, dobre książki i aromatyczną kawusię to sukces gwarantowany! Ja się na to piszę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł świetny, życzę sukcesu. Szkoda, że to tak daleko, bo wpadłabym poczytać przy kawce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny blog :)
    zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem kawa i książki to jednak dobry pomysł. A już na pewno modny. Tak się teraz robi w galeriach itd. Nic się nie martw. Może uda Ci się spotkać interesujących ludzi, których urzeknie Twoja kawa i zaczną zaglądać regularnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale mi narobiłaś ochoty na kawę, mmmm... <3
    Szkoda, że tak daleko ode mnie się ulokowaliście. Byłabym waszą stalą klientką ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie ma co się zastanawiać, takich księgarni nam w kraju właśnie brakuje! Zostałabym z pewnością stałą klientką, a jeszcze miła atmosfera i możliwość porozmawiania z księgarzami o nowościach na rynku, albo polecenie sobie wzajemnie książek- idealna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł, takich miejsc właśnie brakuje:) Zapraszam do mnie http://kulturalna-rzeczywistosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie świetny pomysł. U mnie nie ma niestety czegoś takiego, a szkoda.Przydałoby się :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem świetny pomysł! Mamy w Sopocie Bookarnie.. można tam wejść zamówić ciastko i kawę a przy okazji pobuszować po półkach z książkami i coś kupić:) Super sprawa.
    Pozdrawiam i czekam niecierpliwością:)

    OdpowiedzUsuń
  14. To wręcz genialny pomysł, taka chwila odpoczynku przyda się pewnie dla każdego, kto zajrzy ;)

    OdpowiedzUsuń