Dotarły :) Moje dwa futerały dotarły :) Piękne są prawda? Musiałam się nimi pochwalić. Futerały na książki są autorstwa Sabinki. Kiedyś pochwaliła się nimi na FB i... koniec postanowiłam też je mieć. Sabinko jesteś WIELKA :-) Są praktyczne, bo wcale nie muszą być na książki, mogą służyć jako pokrowiec na dysk zewnętrzny, na mały laptop, na e-czytnik itp. itd. Podziwiam Sabinkę za cierpliwość i wytrwałość w tych robótkach. Dziewczyna ma talent. Ściskam Cię wirtualnie.
A poniżej moje ostatnie nabytki. A obiecałam sobie, że już przestanę kupować. Ale cóż, nie da się. Jedyną nie zakupioną książką jest ta na samej górze, to wygrana u Sil. To co teraz piszę podanie o przedłużenie doby. Kto jest za?
Świetne są Sabinkowe futerały. Jestem ciekawa tej książki z W.A.B.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nowa seria Otwartego, normalnie za mną chodzi :/
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te futerały. Zakochałam się <3
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik i jestem za przedłużeniem dobry!! :)
Futerały cudowne, stos podobnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny stos. Gratuluję zdobyczy książkowych:)
OdpowiedzUsuńAle ci zazdroszczę tych cudnych futerałów. Szczególnie ten drugi jest boski.
OdpowiedzUsuńStosik książkowy także interesujący, więc miłych wrażeń ci życzę podczas jego czytania.
Wydawnictwa kuszą nowymi publikacjami, a na regałach nieustannie brakuje mi miejsca - ja także nie potrafię zaprzestać zakupów... Chociaż lektury, które zgromadziłam wystarczyłyby pewnie na dłuuugi czas.
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnej lektury!
Ten w wilki mi się najbardziej podoba!
OdpowiedzUsuńA co do stosika to... ja chce te z Otwarte!! Osobiście polecam Ci Drogę do Różan ;)
A doba by mogła być wydłużona o 24godz.? ;)
Dzięki za ten post, dzięki Twoim zdjęciom tych pięknych futerałów Sabinki i ja się dowiedziałam o ich istnieniu, po czym uderzyłam do ich twórczyni i od wczoraj ja także jestem szczęśliwą posiadaczką takiego praktycznego i bardzo ładnego cuda. Koniec z niszczeniem okladek ksiązek przez noszenie w torebce :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń