Targi Książki w Katowicach to idealne miejsce dla moli książkowych i nie tylko. To możliwość spotkania swoich ukochanych Autorów, nabycia książek w promocyjnych cenach, poznania nowości wydawniczych oraz spotkania z innymi blogerami.
I tak było w tym roku. Tym razem jednak udało Nam się dotrzeć do Spodka żeby wziąć udział w Targach Książki. Największe podziękowania należą się Monice Badowskiej, dzięki której Targi Książki mogły się odbyć po raz kolejny. Poza tym podziękowania należą się Redaktorowi Naczelnemu Wortalu granice.pl, który zorganizował fantastyczne spotkanie dla bloggerów.
I tak o to poniżej kilka zdjęć z soboty:
Pani Małgorzata Gutowska - Adamczyk podpisująca swoje książki
Autorki biorące udział w panelu dyskusyjnym "Kobieta w literaturze"
swoje książki podpisywał także Andrzej Pilipiuk
Agnieszka Lingas - Łoniewska podpisująca swoje książki
Agnieszka Krawczyk prezentująca swoją najnowszą książkę :)
z ulubionymi Agnieszkami :)
Agnieszka z Panią Moniką dzięki której Targi w Katowicach się odbyły :) WIELKIE DZIĘKI!!!
A oto Nasze targowe zdobycze:
A tutaj najszczęśliwsza czytelniczka i bloggerka tych Targów :)
Ech.... szkoda, że tak krótko :( Ale jest szansa na kolejne spotkanie z Ukochanymi Autorkami już w październiku na Targach w Krakowie. Tylko czy dostanę urlop?
27 października czekamy na Ciebie w Krakowie! :)))
OdpowiedzUsuńLiczę na spotkanie w Krakowie:)
OdpowiedzUsuńAle Ci fajnie! Super zdjęcia!!!:)
OdpowiedzUsuńA ja zapraszam na pomorze. :) W tym roku niestety nie uda mi się dojechać do Krakowa :(
OdpowiedzUsuńNo no te ostatnie zdjęcie naprawdę na wagę złota :-)
OdpowiedzUsuńEch tylko pozazdrościć. Wspaniałe zdjęcia zawłaszcza te ostatnie- bezcenne.
OdpowiedzUsuńWidzę po zdjęciach, że zabawa była przednia :)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńżałuję, że nie miałam możliwości sama pojawić się na targach :)
etykiety... :D
OdpowiedzUsuńPozdrówko,
Neuromeat
--
http://naddartastrona.blogspot.com/
Widzę, że dobrze się bawiłaś! Ja żałuję, że nie mogłam przyjechać. Na Krakowskich także też się niestety nie zjawię. :(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci bardzo, to musiało być świetne przeżycie :) Tak bym chciała spotkać panią Małgorzatę Gutowską, mam nadzieję, że będzie w Krakowie, bo ja na targach zjawię się na pewno :)
OdpowiedzUsuńTargi były wspaniałe. A już niedługo w Krakowie będą:)
OdpowiedzUsuńheh... na zdjęciu z Pilipiukiem jestem:) Pozdrawiam serdecznie!
Basia
www.lustrobiblioteki.pl
Czekam jużna te w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne pamiątki:) Takie fotki są na wagę złota:) Najlepszy jest jednak twój uśmiech. Normalnie widać tą wielką radość:)
OdpowiedzUsuńPS Bardzo, bardzo zacny stosik:)
Ano fajnie było, fajnie :)
OdpowiedzUsuńJejku, zazdroszczę tych targów i zdjęć i książek. Naprawdę wiele bym dała żeby spędzić tam chociaż jeden dzień.
OdpowiedzUsuńTak cichutko się przyznam, że ja jeszcze nie byłam na żadnych targach książki. Może to małe usprawiedliwienie, ale wspomnę, iż mieszkam w mieście, w którym takie imprezy się nie odbywają. Niby wszędzie można dojechać, tylko zawsze się nie składa...
OdpowiedzUsuńmarzy mi się poznanie p. Agnieszki Krawczyk. w Katowicach nie byłam, ale mam nadzieję, że pojawi się za miesiąc w Krakowie :)
OdpowiedzUsuń