środa, 14 grudnia 2016

#403



Jak już sami zauważyliście dość często sięgam po literaturę polską. Jest przecież tylu nieodkrytych autorów, o których warto wspomnieć. I których warto czytać. Niekiedy sięgam po książkę, gdyż zaintryguje mnie okładka, opis albo pierwsza strona powieści. W przypadku książki Ewy Cielesz „Niskie drzewa” skusił mnie opis, że to książka z magią. Pamiętam, że po powrocie z pracy, po nocnej zmianie, zasiadłam na „krótkiej sofie”, owinęłam nogi kocem i zaczęłam czytać. Było chwilę po piątej rano. Doszłam do trzydziestej strony i poszłam spać. Przyznam się szczerze, że… książkę odłożyłam na późniejszy termin. Jednak coś było w tej książce, że o niej myślałam. Wreszcie po raz kolejny zasiadłam na „krótkiej sofie” i dałam się porwać historii.

Pewna młoda kobieta, która na co dzień pracuje w domu dziecka, przez zupełny zbieg okoliczności zostaje nauczycielką w wiejskiej szkole. Przeprowadza się do domku na końcu wsi Nieoczekiwanie dla samej siebie oraz mieszkańców, całkowicie wsiąka w życie wiejskiej miejscowości. Ale jak potoczą się jej losy i co będzie przeżywać to musicie przeczytać sami nie będę przecież odbierać Wam frajdy czytania. 

Kiedy zabierałam się za powieść, miałam pewne obawy, że historia mnie nie porwie, nie pochłonie. Myliłam się. Fakt, że na początku miałam problem z wciągnięciem się w opisywaną historię - jednak z czasem byłam bardzo ciekawa jak potoczą się losy nauczycielki i mieszkańców wsi. Niekiedy główna bohaterka doprowadzała mnie do szewskiej pasji i miałam ochotę nią wstrząsnąć by wreszcie wzięła się w garść, irytowała dość często. W szczególności, jeśli chodziło o Jacka, nauczyciela wuefu, któremu ewidentnie się podobała. Niestety to jak go traktowała przechodziło ludzkie pojęcie. No ale cóż, nieczułe kobiety także się zdarzają. 

Może się wydawać, że to historia jakich wiele. Możliwe, jednak ma w sobie coś nieuchwytnego, co sprawia, że przyjemnie się ją czyta. Może są to mądrości Szamanki a może ciekawość życia na wsi. Polecam na zimowe wieczory. 

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Axis Mundi



1 komentarz:

  1. ostatnio dużo się pojawia opinii o różych książkach tej autorki. W większości frapujące, intrygujące, zachęcające... Może też dam jej szansę?

    OdpowiedzUsuń