No dobra, księgarnie z takimi promocjami to ja powinnam zdecydowanie omijać wielkim łukiem. A w szczególności tę którą mam koło swojej pracy i w dodatku posiadającą takie wyprzedaże. Do księgarni weszłam tylko zobaczyć czy mają jedną pozycję a konkretnie "Abonent czasowo niedostępny" Ewy Ostrowskiej. No i zagadałam się ze znajomą sprzedawczynią i ta namówiła mnie na trzy pierwsze pozycje a tę ostatnią autorstwa Martyny Wojciechowskiej dorzuciłam sobie jako książkę o tematyce zbliżonej do mojej pracy. Na szczęście nie zbankrutowałam i zmieściłam się w 50 zł natomiast mojej biblioteczce przybyło kilka nowych pozycji. Jeśli nadal będą takie wyprzedaże to obawiam się, że portfel schudnie a w mojej biblioteczce braknie miejsca. Ech... i kiedy ja to wszystko przeczytam?
A najważniejszą pozycją to jest ta na samej górze "Sosnowe dziedzictwo preludium Szyszka z Sosnówki" Marii Ulatowskiej. Bo na premierę "Sosnowego dziedzictwa" czekam z niecierpliwością.
Wariatka, ale ja nie lepsza hehe
OdpowiedzUsuńhm.. że tak wrednie powiem swój do swego ciągnie hihihi :P
OdpowiedzUsuńtez czekam :)
OdpowiedzUsuńmam te same problemy gdzie i kiedy??
Jakie szczęście, że ja mieszkam i pracuję na wsi, a po drodze do pracy mam tylko skład węgla;)
OdpowiedzUsuńSabinko ale co gdzie i kiedy?? i jakie problemy? bo ja po pracy już mało kumająca :(
OdpowiedzUsuń@Anek to ja ci serdecznie zazdroszczę :) ja do samej pracy mam po drodze 3 księgarnie a pracuję w Centrum Handlowym więc kuszą mnie dookoła ;)
OdpowiedzUsuńJak ja Wam zazdroszczę, że posiadacie w Waszych miastach księgarnia z takimi promocjami!
OdpowiedzUsuń@Lena wiesz co oni internetowo też promocje mają więc zawsze można się skusić :P
OdpowiedzUsuńWariacie kochany xD proszę o streszczenie "Kobiety..." jak tylko ją przeczytasz...jaka to magiczna księgarnia ma takie bajeczne przeceny?!
OdpowiedzUsuńjak tylko do mnie wróci "Kobieta..." i ją przeczytam to na bank recenzja będzie, jak na razie dorwała ją koleżanka z pracy :) a księgarnia to Matras
OdpowiedzUsuńmusisz mi zdradzić w której księgarni zapłaciłaś za 4 książki 50 zł :)Bo chyba muszę zacząć odwiedzać inne niż te dotychczas :D
OdpowiedzUsuńuwierz mi że sama nie wierzyłam iż za 4 książki tylko tyle zapłacę :) ale znajoma sprzedawczyni sama polecała te powieści a one są na wielkiej wyprzedaży :) zajrzyj do księgarni Matras tam właśnie je zakupiłam :)
OdpowiedzUsuńno po prostu Wojciechowskiej zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDoskonale znam to uczucie, kiedy przychodzi się do księgarni tylko "pooglądać" książki ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury życzę :)
o jaki piękny stosik :) Też z niecierpliwością oczekuję "Sosnowego dziedzictwa" :)
OdpowiedzUsuńA z tych książek czytałam "Pod bezkresnym niebem" i bardzo mi się podobała :)
Pozdrawiam! :)
@Tajemnica - ja nadal nie mogę uwierzyć, że ta książka jest w moim posiadaniu
OdpowiedzUsuń@Enedtil - od dzisiaj księgarnie omijam łukiem
@Isabelle - a czy recenzję "Pod bezkresnym niebem" znajdę u Ciebie na blogu?
o, a co to za nowa Ostrowska? Musze wejrzec w sprawe
OdpowiedzUsuń@kasia.eire - to nie jest najnowsza pozycja Ostrowskiej, książka została wydana w 2009 roku
OdpowiedzUsuńŚliczny stosik ;)
OdpowiedzUsuńChoć przyznaję słyszałam tylko o jednej książce.
@Samash - uwierz mi, że z tego stosu ja sama kojarzę tylko książkę Martyny, reszta to całkowite nieznane dla mnie pozycje :)
OdpowiedzUsuń'Kobietę...' czytałam zaraz po jej ukazaniu się. Poleciałam do księgarni, wydałam kasę, pobiegłam do domu i zaczęłam czytać, zachwycona programem Pani Martyny... Książka pięknie wydana, historie ciekawie opisane, ale te opisy i zdania, które dość często się powtarzały mocno mnie zraziły. Nie wiem, czy tylko ja to zauważyłam lub za bardzo się czepiam, ale w 'Moich Indiach' Kreta zauważyłam to samo (a np. u Cejrowskiego już nie - i uwielbiam jego książki bardzo). Nie wiem jak jest z pozostałymi książkami autorki, nie było dane mi się przekonać - w każdym bądź razie mam nadzieję, że lepiej :)
OdpowiedzUsuń@blackmilk - jeszcze nie zaczęłam czytać "Kobiety..." bo zabrała mi ją koleżanka z pracy, a kupiłam z ciekawości, z programu to widziałam tylko dwa pierwsze odcinki, potem zaczęłam szkołę i nie za bardzo miałam kiedy, za Cejrowskim jakoś nie przepadam i nie ciągnie mnie do jego książek, chociaż kolega mówi, że są świetne nie wiem może kiedyś się przekonam
OdpowiedzUsuńDroga Marto widzę, że mamy coś wspólnego ze sobą. Po pierwsze fotografia, po drugie książki, a po trzecie mam to samo, zobaczę wyprzedaż i już wariuję, a portfel co raz to chudszy.
OdpowiedzUsuń@Magia słowa pisanego - szkoda tylko, że wyprzedaże nie są na te powieści na które mam największą chrapkę :(
OdpowiedzUsuń