Droga Espi!
Wiesz co, coś mi się wydaje, że coraz częściej będziesz dostawać ode mnie listy. Bo ostatnio nałogowo czytam. A co za tym idzie, mam do recenzji coraz więcej książek, a ty dostajesz ode mnie list z ową recenzją. Przy kolejnym liście powinnam chyba zapytać czy w ogóle chcesz na ten temat słuchać?
Prawdę mówiąc to bardzo długo się zastanawiałam czy mam Tobie polecić każdą z książek osobno czy zrobić to hurtem. No i doszłam do wniosku, że skoro to trylogia (nie sienkiewiczowska i całe szczęście) o Patrycji to lepiej omówić od razu wszystkie. Dlatego Espi przygotuj się na potrójną dawkę recenzji tak zwane trzy w jednym. Mam nadzieję, że w połowie nie zaśniesz z nudów ;-)
Autorką całej trylogii jest Pani Katarzyna Michalak. Muszę przyznać, że całkiem nieźle poszło jej opisywanie historii życia Patrycji i jej najbliższych osób. Każda część trylogii wciągała mnie od pierwszych stron i trzymała w napięciu do ostatniej strony. A kiedy już dotarłam do ostatniej kropki na ostatniej stronie dopadał mnie smutek, że to już koniec. Wiesz, kiedy to była pierwsza część a potem druga to była jeszcze nadzieja, że historia Patrycji się nie skończyła, bo było coś potem. Ale kiedy dotarłam do końca trzeciej części zrobiło mi się tak cholernie smutno bo przecież to już koniec. Nie będzie więcej Patrycji i jej najbliższych.
No dobra to teraz przejdę do sedna czyli do każdej części trylogii po koleji. Gotowa? Bierz kawkę w łapkę bo boję się, że mi w połowie zaśniesz a tego to ja bym nie chciała za żadne skarby świata.
"Poczekajka" to tytuł pierwszej części całej trylogii. Bohaterką jest Patrycja, która jest lekarzem weterynarii. Oprócz tego jest marzycielką i postanawia wymarzyć sobie miłość swojego życia oraz małą chatkę gdzieś pod lasem. I wyobraź sobie, że jej to się udaje. I właśnie w ten sposób trafia do Poczekajki - takiej małej wioski gdzie zamieszkuje w Chatce Wiedźmy oraz do zamojskiego ZOO gdzie dostaje pracę. W międzyczasie nadal śni o ukochanym i pisze do niego listy. Kurczę jak ja bym chciała też wyśnić sobie taką małą chatkę i poznać takiego Amre o którym śniła Patrycja. Cała książka jest łatwa, lekka i przyjemna. Oprócz Patrycji poznajemy jeszcze Łukasza, Gabriela, Hankę, księdza Plamę i cały zwierzyniec zamojskiego zoo. Nie zdradzę Ci jak poplączą się losy wszystkich bohaterów bo wtedy nie sięgnęłabyś po książkę. No dobra zdradzę Ci tylko, że Pipisia (tak nazywa ją jeden z bohaterów) w końcu spotka swojego Amre i...
"Zachcianek" to kolejna część trylogii. Muszę przyznać, że cieszyłam się iż już na samym początku zaopatrzyłam się w całą trylogię. Chyba nie przeżyłabym gdybym musiała biegać po księgarniach w poszukiwaniu wszystkich tomów po przeczytaniu pierwszej części. Nie myśl sobie jednak, że gdy Patrycja znalazła w końcu swojego Amre będzie pięknie i kolorowo bo tak nie jest. Amre pokazuje ciemną stronę swojego charakteru przez co traci swą ukochaną. No i tutaj pojawia się po raz kolejny magia. Do "akcji" wkraczają czarownice, które chcą sprawić by Patrycja była w końcu szczęśliwa. I co dalej? Hm... dalej znów jest niezły galimatias i losy bohaterów znów przeplatają się ze sobą i...
"Zmyślona" to ostatnia część trylogii i muszę przyznać, że... Do tej książki trzeba mieć mocne nerwy. Tak więc jak już dotrzesz do tej części to uzbrój się w jakiś persenik żeby uspokoić skołatane nerwy. Bo Pani Kasia - autorka - to nieźle namieszała w życiu bohaterów i wystawiła na próbę emocje czytelnika. Espi uwierz mi, że ja rzadko płaczę podczas czytania książek, ale tutaj to się wręcz poryczałam. Bo akcja w tej części jest wartka jak nie wiem co no i zaskakuje z każdą stroną jeszcze bardziej. Nie powiem co i jak sama doczytaj.
Pozdrawiam cieplutko i zabieram się za kolejną powieść. Więc niebawem oczekuj ode mnie kolejnego listu.
Archer
P.S. Jeśli chcesz to tutaj możesz zobaczyć teledysk z "Poczekajki"
Świetna recenzja, fajny pomysł z formą listową :O)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna.
A Trylogia mnie tez całkowicie pochłonęła :) ....no nie tylko trylogia
Owszem lubię dostawać takie listy :) Czytaj czytaj i pisz dalej :) Kawki nie pijam, ale zaśnięcie mi nie grozi. Fajnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńJaki miły liścik, któż by nie chciał takiego dostać. troszkę czułam się nieswojo podczytując cudzą korespondencję ... ale przyznałam się i czuję się rozgrzeszona :)
OdpowiedzUsuń@Sabinka - miło mi ogromnie, że podoba się pomysł z taką recenzją, przyznam się szczerze, że tych "zwykłych" recenzji to nie potrafię zbytnio pisać, taka forma mi bardziej odpowiada
OdpowiedzUsuń@Espi - cieszę się, że lubisz dostawać listy, miło mi że podoba Ci się moja grafomania
@Tajemnica - jesteś rozgrzeszona :-)
Hm...poplątanie z pogmatwaniem mówisz? No cóż. Po maturze... :D (UNWIM) :P
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie :o)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mój blog www.książkinamiare.blogspot.com. PS książki p. Michalak ubustwiam ,ale naj lepszą ksiażką moim zdaniem jest rok w poziomce
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja zachęcająca do przeczytania książek. Blog ma swój urok i profesjonalny wygląd.
OdpowiedzUsuńZapraszam w moje skromne progi
http://www.mirandamcc.blogspot.com/