Jakiś czas temu na jednym z portali internetowych pojawił się pewien kwestionariusz który miał
pokazać jak bardzo jesteśmy uzależnieni od książek i czy przypadkiem przyszedł czas się… leczyć.
Poniżej pytania i odpowiedzi Moje i Osobistego. Zapraszam:
1. W dzieciństwie książki były Twoimi najlepszymi przyjaciółmi.
Archer: Niekoniecznie. Lubiłam zabawy z rówieśnikami a książki czytałam dla przyjemności.
Q: W dzieciństwie z książek pamiętam jedynie mojego Kubusia Puchatka. Zdecydowanie
bardziej wolałem komiksy. Ale nie tylko te lekkie jak Kaczor Donald ale i bardziej poważne
powieści graficzne. Z książek to jedynie lektury. Pasja do czytania przyszła dopiero później.
2. Kiedy czytasz dobrą książkę zapominasz o jedzeniu i spaniu.
Archer: Zdecydowanie, jak najbardziej.
Q: I o tym, że trzeba o 7 wstać do pracy a jest już 4..
3. Twoje wzloty i upadki są całkowicie uzależnione od tego, co akurat czytasz.
Archer: Nie, raczej nie.
Q: Książka może mi poprawić humor ale nie ma większego wpływu na wzloty i upadki.
4. Przeżywasz traumę przez coś, co zdarzyło się „tylko” w książce.
Archer: Taaak, zdecydowanie.
Q: Nie.
5. Masz w portfelu na wierzchu kartę do biblioteki, a nie prawo jazdy.
Archer: Dawno nie korzystałam z biblioteki.
Q: Tak było do czasu aż zacząłem zarabiać, wtedy zacząłem kupować książki.
6. Myślisz o kolorach w kategoriach serii Penguin Classics
Q: Pierwsze słsyszę..
7. Deszczowe dni -> Słoneczne dni
Archer: Każda pogoda jest dobra na czytanie.
Q: Jak się zaczytam to zapominam co się dzieje dookoła – pogody też to dotyczy.
8. Tak wyobrażasz sobie idealny dom
Q: Podobnie choć pewnie wybrał bym coś z większym rozmachem :D
9. Przechodzenie obok zamkniętej księgarni jest torturą, a kiedy jest otwarta, nie jesteś w stanie
wyjść bez kupienia czegoś. Zadurzyłaś/eś się w sprzedawcy w księgarni tylko na postawie jego
gustu książkowego.
Archer: Kiedyś podobał mi się pewien księgarz i często ją odwiedzałam. Teraz sama pracuję w
księgarni więc to chyba masochizm jest.
Q: Tak, zadurzyłem się w Pani Księgarence. Ale gust książkowy nie miał z tym nic wspólnego.
Czekanie w księgarni aż skończy zmianę to niesamowita tortura.
10. Za każdym razem kiedy rozpoczynasz nowy projekt, musisz najpierw przeczytać mnóstwo
książek na jego temat. Zakładasz, że z książek nauczysz się wszystkiego.
Archer: Nie.
Q: Jestem z tych facetów którzy do książki/instrukcji zaglądają dopiero kiedy wszystko inne
zawiedzie.
11. Nigdy nie wyśmiewasz tego, kto coś przeczytał, ale szydzisz z tych, co nie czytali.
Archer: -
Q: Nie szydzę z tych co nie czytali ale staram się ich przekonać do tego wysiłku.
12. Kiedy ktoś przychodzi do Ciebie po radę, dajesz mu książkę.
Archer: Bardziej przychodzą do mnie po książkę którą mogę im polecić.
Q: Oj nie. Jak ja lubię sobie pofilozofać osobiście.
13. Tak wygląda Twoja walizka gdy jedziesz na wakacje.
Q: Po co mi pamiątki z wakacji jak mogę przywieźć książki, torbę zabieram pustą bo w czymś
muszę je potem przywieźć.
14. Nie masz pojęcia, co robią na plaży ludzie, którzy przychodzą tam bez książek.
Archer: Dokładnie.
Q: Plaża = woda. Niestety książka i woda się nie zgrywają. A ja lubię wodę.
15. Stos książek przy Twoim łóżku zaczyna przypominać wieżę z gry Jenga.
Q: Przy łóżku, na stole, pod stołem, na półce, na szafie, koło telewizora, przed telewizorem a
jeszcze Archer składuje u mnie swoje tomiszcza.
16. Najseksowniej wyglądają dla Ciebie osoby, które trzymają w ręku książkę.
Archer: Oczywiście, bez dwóch zdań.
Q: Coś w tym jest.
17. Im grubsza książka, tym lepsza.
Q: Jak się dobrze czyta to czemu nie. Ale cieńsza jest wygodniejsza.
18. Oceniasz ludzi na podstawie ilości książek, które mają w domu. Ale książki i tak są lepsze niż
konieczność zmagania się z ludźmi.
Archer: Oceniam raczej na podstawie tego co czytają.
Archer: Oceniam raczej na podstawie tego co czytają.
Q: Nie. Podejście na zasadzie jak nie czytasz 40 książek w miesiącu to nie mamy o czym
rozmawiać uważam za bzdurę.
rozmawiać uważam za bzdurę.
19. Twoja wiara w ludzi wraca, kiedy ktoś przeczyta książkę, którą mu polecałaś/polecałeś.
Archer: Lubię kiedy ktoś czyta książkę którą mu poleciłam. Wtedy możemy wymienić
się opinią na jej temat i poznać drugi punkt widzenia.
Q: Wiara w ludzi wraca mi jak oddają książkę w idealnym stanie. Jeśli się podobała to
dodatkowy plus.
20. Książka jest zawsze, zawsze lepsza.
Archer: Zależy od czego. Jeśli od ekranizacji to zdecydowanie tak.
Q: Wydaje mi się, że zdarzają się wyjątki. Ale to kwestia indywidualna.
21. Jedną z największych przyjemności w twoim życiu jest zapach książek.
Archer: Nie największych ale lubię ich zapach.
Q: Nic tak nie pobudza jak zapach starych woluminów.
22. Bardzo przejmujesz się przemocą wobec książek.
Archer: Tak.
Q: Bardzo nie lubię bezmyślnego niszczenia książek. Ale nie mam nic przeciwko kreatywnemu
wykorzystaniu.
23. Oczywiście, że ćwiczysz!
Q: Tak. Przerzucanie kartek :P
24. Zachowujesz się czasami jakbyś cierpiała/ł na bezsenność.
A kiedy już zasypiasz, to zwykle z książką w ręku.
Archer: Nie, jak zasypiam książka zawsze ląduje na biurku.
Q: Zasnąć udało mi się jedynie z książką do fizyki.
25. Kończenie dobrej książki jest jak strata przyjaciela. Pomiędzy jedną a drugą książką jesteś
zagubiona/y.
Archer: Niekoniecznie.
Q: Tak, często tak mam.
A jak to jest z Wami? Jesteście już uzależnieni?
p.s.
Pytania pochodzą z tego źródła
A jak to jest z Wami? Jesteście już uzależnieni?
p.s.
Pytania pochodzą z tego źródła
Taak, też ćwiczę tylko przerzucanie kartek :D Roczne zwolnienie z wf i książka przez godzinę zajęć fizycznych.
OdpowiedzUsuńTeż tak ćwiczyłam przez jeden rok w liceum. To był najwspanialszy w-f w moim życiu :D
UsuńFajny z Was duecik:)
UsuńOrzeszek się pyta Q czy przeliczałeś może ilość straconych kalorii po takim przerzucaniu? A może jakiś przyrost mięśni?
Jestem prawie pewien, że jest to około 1 kalorii na 10 minut sesji :D
Usuń