Droga Tachykardio!
Czym kierujesz się przy wyborze książek, które chcesz przeczytać? Sugerujesz się okładką? Opisem z tyłu? A może nazwiskiem Autora? Bo skoro inne napisane przez niego książki są dobre, to ta nowa też taka będzie, czyż nie? Ostatnio przeczytałam książkę, bo zaintrygował mnie cytat na okładce. Brzmiał on: „Czasami odchodzimy tylko po to, żeby sprawdzić, czy ktoś za nami pójdzie. Najgorsze jest rozczarowanie kiedy odwracasz się a za tobą nikogo nie ma.” Pewnie jesteś ciekawa czy książka „Poukładaj mi życie”
Oli Józefiny Sokołowskiej też tak bardzo mnie zachwyciła jak jej fragment? Posłuchaj.
Oli Józefiny Sokołowskiej też tak bardzo mnie zachwyciła jak jej fragment? Posłuchaj.
Liliana wyprowadza się z rodzinnego miasta do Torunia, by rozpocząć studia prawnicze oraz móc rozwijać swoją taneczną pasję. Już pierwszego dnia zwraca uwagę na jednego z chłopaków na roku. Janek jest najwyższy w grupie i jest właścicielem najbardziej zielonych oczu. Na początku łączy ich tylko przyjaźń. Jednak z czasem ich relacja przemienia się w coś zupełnie nieoczekiwanego. Niestety, Janek nie jest wolny, ma dziewczynę. Lila o tym dobrze wie. Czasem jednak pożądanie jest silniejsze niż rozsądek. Po wspólnie spędzonej nocy Lilka postanawia zniknąć z życia Janka i nie komplikować mu go za bardzo. Ale jak dobrze wiemy, los zawsze płata nam figle. Ścieżki Janka i Liliany przecinają się po siedmiu latach. Ale czy to znaczy, że ci dwoje zwiążą się na dobre i na złe?
Cała powieść podzielona jest na dwie części. W pierwszej poznajemy historię miłości Janka i Lili. Towarzyszymy im na studiach, imprezach, na spotkaniach. Druga zaś pokazuje bohaterów kilka lat później.
Książka nie jest gruba. Jednak mnie czegoś w niej brakuje. Brak mi w niej portretów bohaterów. Nie wizualnych, ale tych psychologicznych. Wyjaśnienia motywów ich działania. Nie tylko głównej bohaterki, ale także tych drugoplanowych którzy uzupełniają historię i są ważni dla akcji powieści.
Zakończenie natomiast, jest tak bardzo nieoczekiwane, że aż zaskakujące. Nie spodziewałam się.
Nie jest to przesłodzona historia o miłości jakich wiele w książkach. To historia o tym, że czasem można naprawić krzywdy wyrządzone w przeszłości. Tylko musimy wziąć pod uwagę, że życie i tak wszystko zweryfikuje i zaskoczy nas w najmniej oczekiwanym momencie.
Pozdrawiam
Archer
Jak wpadnie w moje łapy prędko nie wypuszczę
OdpowiedzUsuń