piątek, 25 kwietnia 2014

#298




Gdybyś miał możliwość cofnięcia się w czasie czy zmieniłbyś coś w swoim życiu? A może chciałbyś coś naprawić? Ale nie zapominaj, że wszystko co zrobisz ma swoje następstwa. Wszystko co zrobisz będzie mieć wpływ na twoją przyszłość, i nie tylko twoją. Więc jak? Czy zaryzykowałbyś wiedząc, że coś może pójść „nie tak” i dalsze życie może się całkowicie odmienić?

Taką szansę otrzymuje główny bohater powieści Guillaume Musso „Będziesz tam?”. Elliot Cooper jest znanym i cenionym chirurgiem. Zmaga się ze śmiertelną chorobą – rakiem płuc. Jego największym pragnieniem i marzeniem jest znów ujrzeć swoją ukochaną Ilenę, która zmarła tragicznie przed trzydziestoma laty. Pewnego dnia, będąc na misji gdzieś w dżungli, dostaje od szamana dziesięć tajemniczych pigułek. Dzięki nim ma możliwość przenoszenia się w czasie. Zażywa jedną z nich i trafia do roku w którym miał trzydzieści lat. Czy uda mu się dogadać, ze swoim młodszym ja? Czy uratuje Ilenę, swoją ukochaną przed śmiercią? Czy zmieni bieg swojego życia?

Musso ma to do siebie, że… nie nudzi. Jego książki czyta się z zapartym tchem i nigdy nie ma się ich dość. Kiedy odkłada się jedną od razu sięga się po następną, i następną. Wpada się w ciąg. Ja też wpadłam i zaraziłam nim innych.

„Będziesz tam?” to powieść z pogranicza fantastyki i realnego świata. Bo czy my sami nie chcielibyśmy zmienić czegoś w naszej przeszłości na lepsze?

Tym razem Musso sprawił, że zatrzymałam się na chwilę i spojrzałam na swoje życie z dystansu. Zaczęłam się zastanawiać nad tym co bym zmieniła, gdybym miała taką możliwość, i czy byłabym w tym miejscu w którym jestem teraz, gdybym zmieniła jedną małą rzecz w przeszłości. Jedno jest pewne: zmiana to reakcja łańcuchowa.

I nawet drobna zmiana jednego wydarzenia, pójście w inną stronę czy też „spacer inną drogą” , może sprawić, że całe nasze życie się zmieni. Zmieni się cały nasz świat. Bo nagle może się okazać, że nigdy nie spotkamy tych ludzi, którzy towarzyszą nam w dzisiejszym życiu. Ingerencja w przeszłość, zmieni naszą teraźniejszość i zaważy na naszej przyszłości.

„Będziesz tam?” to piękna historia o miłości, o poświęceniu swojego życia by ratować ukochaną osobę, choćby za cenę zmiany biegu historii. To także opowieść o przyjaźni i lojalności wobec nich. Polecam!!!

6 komentarzy:

  1. Już mnie zachecilas do przeczytania :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmmm, brzmi naprawdę nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taaaa, nie zatrudniłabym się w firmie na M ;]
    A tak serio, to nic bym nie zmieniła, bo wszystko, co się działo doprowadziło do tego jak jest teraz :) A jest naprawdę dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, ale czasem coś by się poprawiło ja tak mam ;)

      Usuń