tag:blogger.com,1999:blog-8475945796536757110.post6463674436692239116..comments2023-08-04T13:00:57.834+02:00Comments on Z Martą o książkach: #447archerhttp://www.blogger.com/profile/15451902583005592772noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-8475945796536757110.post-34941276656929970192017-10-14T14:18:11.941+02:002017-10-14T14:18:11.941+02:00Ja na pewno przeczytam. Do tej pory poznałam kilka...Ja na pewno przeczytam. Do tej pory poznałam kilka powieści pani Kordel, ale na pierwszym miejscu jest "Anioł do wynajęcia". Wydaje mi się, że "Serce z piernika" będzie konkurować o pierwsze miejsce!Księgozbiór Kasinyhttps://www.blogger.com/profile/13225291014314740377noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8475945796536757110.post-67514527167097481502017-10-10T21:48:39.730+02:002017-10-10T21:48:39.730+02:00Niedługo zaczynam ją czytać. Ciekawe czy tak jak A...Niedługo zaczynam ją czytać. Ciekawe czy tak jak Anioł do wynajęcia wprowadzi mnie w klimat świąt :)Chabrowahttps://www.blogger.com/profile/14018316471347592694noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8475945796536757110.post-75915346331327750422017-10-10T20:00:17.424+02:002017-10-10T20:00:17.424+02:00Dalszy ciąg będzie (tak czytałam zaledwie wczoraj ...Dalszy ciąg będzie (tak czytałam zaledwie wczoraj :P o ile dobrze pamiętam ) Magda to moja Matka Literacka :) jestem świeżo po przeczytaniu "Córki Wiatrów" i muszę stwierdzić jednoznacznie, że czego by się ta kobieta nie chwyciła, to "produkuje" balsam kojący nerwy i uspokaja nawet te najbardziej przerażone serduszka :) Serca z piernika jeszcze nie posiadam w swoich zasobach, a nawet gdyby to sięgnę po nią dopiero w okresie świątecznym tak jak po Anioła do wynajęcia, którego mam już hohohohoho :D Oxfordkahttps://www.blogger.com/profile/10364359948627124706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8475945796536757110.post-89926715304501154562017-10-10T12:46:41.001+02:002017-10-10T12:46:41.001+02:00Ej, ja tam lubię poczytać książki świąteczne. Lubi...Ej, ja tam lubię poczytać książki świąteczne. Lubiłam nawet wtedy, gdy czułsm tę hipermarketową pseudo atmosferę. Może wtedy szczególnie, bo szukałam prawdziwej atmosfery świąt. Chciałam wierzyć, że ona gdzieś tam jest. Nie tylko przy moim stole... ☺️. Więc tę książkę zostawiam na grudzień Sigrunhttps://www.blogger.com/profile/07125382673814356863noreply@blogger.com